Potrzebujesz gdzieś zajrzeć ale trzeba się zalogować – tymczasowy adres e-mail to rozwiązanie dla Ciebie.

Zapewne spora część z Was ma lub miała adres e-mail założony tylko po to aby gdzieś go użyć i nie narazić na SPAM głównej skrzynki. Nie jest jeszcze tak źle jeśli pamiętamy namiary na niego ale często powstaje on na zasadzie uderzenia w klawiaturę (podobnie jak hasło do niego) i mamy potem adres w stylu

sd76fd8sfsw0@e-mail.pl

Zapamiętanie tego graniczy z cudem i przy następnej okazji znów zakładamy następny mail i tracimy cenne minuty.

Powstały jednak usługi, które ten proces mogą znacznie ułatwić. Są to tymczasowe adresy e-mail ważne od parunastu minut do zamknięcia okna przeglądarki czy przeładowania strony. Usług takich jest pełno (wystarczy odpowiednio zapytać Google) jednak mi najbardziej odpowiadają dwie z nich:

Zasada działania ich jest banalnie prosta. Wchodzimy na stronę, kopiujemy wygenerowany adres e-mail i używamy go gdzie potrzebujemy. Wszelka poczta dostarczona na niego pojawi się nam na ekranie i możemy ją przeczytać.

Pierwszy z wymienionych przeze mnie (ThrowAwayMail.com) działa dokładnie w taki sposób. Maile możemy odbierać do końca sesji przeglądarki.

Drugi jest trochę bardziej zaawansowany. Maile odbierają się automatycznie do momentu odświeżenia okna przeglądarki. Dodatkowo możemy zapisać sobie klucz pozwalający odzyskać dostęp do adresu (niestety nie do maili) oraz możemy ustawić przekierowanie na swój prawdziwy mail (zawsze możemy potem z tego przekierowania zrezygnować).

Powyższe usługi są proste ale takie mają być. Wchodzimy na stronę, używamy maila i nie martwimy się spamem bo mail znika po paru godzinach.